Witam wszystkich serdecznie i zapraszam na prolog!
Pierwszy rozdział pojawi się dopiero po zakończeniu aktualnej historii, więc cierpliwości.
Dziękuję wszystkim nowym i starym czytelnikom za tyle miłych komentarzy, pod pierwszą notką.
Buziaki, wampierk :*
***
Każda
historia ma trzy części. Początek, rozwinięcie i zakończenie.
Nieważne, czy jest to szczęśliwa historia, czy dramat... Wszytko
się kończy. I mimo, że kiedyś marzyłem o zakończeniu swojego
życia, teraz te wspomnienia są odległe i nierealne. Niczego nie
pragnę bardziej, niż żyć wiecznie z nią przy mym boku. Moja
historia zaczyna się tragicznie... ale mam nadzieję na szczęśliwe
zakończenie.
Nazywam
się Draco Malfoy. Mam 25 lat i opowiem wam moją historię, która
zaczęła się prawie dziesięć lat temu, kiedy przyjąłem Mroczny
Znak. Byłem młody i głupi. Słuchałem nie tych co trzeba, przez
co jestem wrakiem człowieka.
Dokładnie
pamiętam zapach śmierci. Pamiętam też, że miałem wybór,
jednak stałem po złej stronie... Zabijałem i byłem w tym naprawdę
dobry. Sami-wiecie-kto nie raz wysyłał mnie na najtrudniejsze
akcje, by móc oglądać me morderstwa. Byłem młody, a moi
rodzice patrzyli niewzruszeni na to, jak się staczam na dno. Kiedy
zamykałem oczy widziałem ich twarze, a w głowie słyszałem ich
słowa -
Draco, to jedyna słuszna strona tej sprawy. Szlamy nie mogą żyć w
naszym świecie. Muszą oddać krew za splugawienie naszej, czystej
krwi. Teraz
wiem, że to jedna, wielka bzdura. Wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy
z nas zasługuje na życie. Nie powinno się nikomu odbierać tego
daru. Daru Boga. Ja
go odbierałem i teraz, kiedy patrzę na to z perspektywy lat,
wstydzę się tego kim byłem.
Wiecie,
co to znaczy zabić kogoś?
W moim życiu zabiłem więcej niewinnych istnień, niż możecie
sobie wyobrazić. Byłem na każde skinienie Czarnego Pana. Mówił
zabij, ja zabijałem. Powiedziałby skocz w ogień, ja bym skoczył
bez zastanowienia. Był potężnym czarodziejem, ale też
perfekcyjnym manipulantem. Sam nie wiedziałem, w którym
momencie stałem się jego pachołkiem od brudnej roboty. I mimo, że
miał wielu takich jak ja, to ja byłem jego ulubieńcem.
Pamiętam,
kiedy pierwszy raz użyłem zaklęcia niewybaczalnego. Kazali mi
zabić czarodzieja nieczystej krwi, który spłodził dziecko.
Odebrałem życie jemu, jego żonie i nienarodzonemu dziecku. Byłem
potworem, wykreowanym na potrzeby strasznej rzeczywistości.
Sam
nie wiem, kiedy zatraciłem całkowicie zmysły, poddając się woli
Voldemorta. Czasami, kiedy siadałem w swej komnacie i miałem czas
myśleć, marzyłem o prawdziwym życiu, z dala od tego bagna. Ktoś
mi kiedyś powiedział, że jeśli naprawdę czegoś chcemy i marzymy
o tym – otrzymamy to. Moje marzenia były najzwyczajniejsze w
świecie. Małżeństwo, rodzina, dom... Chciałem mieć trójkę
dzieci, kochającą żonę, stałą pracę. Zastanawiałem się, czy
mój dom będzie drewniany, czy z cegły? Czy dzieciaki będą
oprócz nauki w szkole magii pobierać jakieś dodatkowe
lekcje. Może fortepian? O tak... uwielbiałem muzykę. Pozwalała mi
się odprężyć i zapomnieć jak potwornym człowiekiem byłem.
Pozwalała na to, bym znalazł się w innym, lepszym świecie. Ale
zawsze ostatnie do głowy przychodziło mi jedno pytanie – ile
jeszcze będę musiał odbierać żyć? Często śniłem, że budzę
się i zasypiam w objęciach kobiety, śmiejemy się razem i
rozmawiamy, wtuleni w swoje ramiona. Budziłem się i uświadamiałem
sobie gorzką prawdę, że sam nie zasługuję na miłość i
stworzenia nowego życia, z siebie samego.
Kiedy
Voldemort upadł, jakimś cudem nie wylądowałem w Azkabanie i mimo,
że otwarcie przyznałem się do bycia Smierciożercą, nigdy nie
otrzymałem wyroku. Nie mam pojęcia czemu to zawdzięczam, ale byłem
wolny... Jeśli wolnością można nazwać ucieczkę przed tymi,
którzy wiedzieli co robiłem i na własną rękę chcieli
odebrać mi życie. Nie wiedziałem dlaczego się przed tym chowałem
i uciekałem. Chciałem umrzeć, jednak gdzieś w głębi serca
wiedziałem, że to niesprawiedliwe. Powinienem cierpieć i odkupić
swoje winy. Śmierć była zbyt prosta. Moje życie polegało na
ucieczce i chyba byłem w niej perfekcyjny, gdyż od pięciu lat
słuch o mnie zaginął. Nie istniałem.
W
głębi duszy cierpiałem przez wszystkie moje złe wybory. Sam
pozbawiłem się czegoś tak wspaniałego jak szczęście, miłość,
przyjaźń... Pogodziłem się z tym, będąc na dnie. Całkiem
dobrze się tam urządziłem, czekając na moment, kiedy mnie znajdą
i zabiją, ale wtedy pojawiła się ona... Weszła do mojego życia z
burzą swych nieokiełznanych, kasztanowych loków i wywróciła
mój świat do góry nogami. Nie wiem jak jej dziękować,
że mimo wszytko trwa przy moim boku na dobre i na złe, dając mi
siłę na dalsze istnienie. I chyba nawet nie istnieją słowa, które
mogłyby wyrazić moją wdzięczność i miłość do niej, ale
staram się jej to okazywać codziennie. A wystarczy powiedzieć, że
o mały włos nigdy byśmy się nie spotkali...
Słyszysz? Jak moje serce szybko bije?
OdpowiedzUsuń-pik, pik!
to twój prolog tak działa!
i pragnę jeszcze powiedzieć, że ... szablon jest ... taki .... zielony... i fajny :)
UsuńMeeeeeega rozdział.
OdpowiedzUsuńCudowne! Wspaniałe i najlepsze :) Co mogę powiedzieć? Kocham twój styl, twoją twórczość, pasję z jaką tworzysz i jestem pewna, że to opowiadanie też będę kochać. Widziałam jak ten pomysł rodzi się w twojej ślicznej główce i powoli nabiera rumieńców i kształtów, teraz tylko czekam, pełna zachwytu na to co tutaj opublikujesz, ale wiem jedno. To na pewno będzie boskie! :) Kocham!
OdpowiedzUsuńVenik Dundersztyc :D
Długo nie musiałam czekać :)
OdpowiedzUsuńJejku! Mam nadzieję, że całe opowiadanie będzie z perspektywy Draco. Aż oddech mi przyspieszył. To w jaki sposób opisałaś jego odczucia... Cholera jasna, nie wiem co napisać, tak się przejęłam!
Zapowiada się ciekawie ^^
OdpowiedzUsuńTyle emocji we mnie siedzi! Tak bardzo wzbudziłaś moją ciekawość... Teraz muszę z tym wytrzymać, aż do pojawienia się pierwszego rozdziały. Nie wiem czy dam radę. Uwielbiam Twoje pomysły, twoje opowiadania i oczywiście Ciebie:*
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Lady Charlotte
Kocham, Kocham, Kocham! Uwielbiam to już od samego prologu <3 czekam na pierwszy rozdział :D
OdpowiedzUsuńProlog jest wspaniały. Zawarte są w nim wszystkie strapienia, słabości, przeszłość i uczucia. Na pewno będę czytać bloga i już czekam na rozdziały! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie zaciekawiłaś tym prologiem. Już nie umiem się doczekać rozdziału. ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Rose.
Bardzo ale to bardzo jestem ciekawe co będzie się działo. Prolog, cudo, na prawdę mam wielki niedosyt i od razu chciałabym więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://shadow-story-dramione.blogspot.com/
UsuńPozdrawiam :)
Pierwsze wrażenie po przeczytaniu to " O matko jak ona świetnie pisze ". Dziewczyno to co napisałaś jest cholernie dobre, a historia napisana w kilkunastu zdaniach nie dorównuje oczekiwaniom jakim się spodziewałam. Zaskoczyłaś mnie, odwaliłaś kawał dobrej roboty!
OdpowiedzUsuńProlog jest świetny, a historia bardzo ciekawa. Jest oryginalna jeszcze z taką się nie spotkałam. Dorosły Malfoy, w większości Dramione jest on młodym, rozkapryszonym szczeniamkiem, albo śmierciożercą z nastoma latami. Ona - zapewne Hermiona, ciepła i jak zwykle pomocna.
Czekam na pierwszy rozdział, liczę że będzie równie świetny jak cały wstęp. Życzę cholernie dobrej weny! :)
Pozdrawiam ciepło...
marten.
To jest wspaniałe, jeden z najlepszych prologów jakie czytałam :) Już na jego podstawie mogę stwierdzić, że będę tu stałym gościem ♥
OdpowiedzUsuńhttp://dramiona-la-fin-de-la-vie.blogspot.com/
Kochana ! Chętnie przeczytam Twoje Dramione, tylko musisz przyciemnić czcionkę, bo zlewa się z tłem :) byłabym wdzięczna za zmianę :) // ALEKSANDRA
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze dramione w którym Draco jest dorosłym mężczyzną. Jestem bardzo ciekawa tego opowiadania .
OdpowiedzUsuńGdy czytałam prolog prawie się popłakałam .
To było naprawdę super !
Hermiona oczywiscie musiała mu zawrócić w głowie . Draco pewnie szaleje z miłości .
Zachęciłaś mnie prologiem .
Masz już stałą czytelniczkę.
Powodzenia w pisaniu pierwszego rozdziału.
Crucia
Prolog zapowiada się naprawdę fajnie, już nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńLubię dorosłe Dramione tak samo jak szkolne, więc będę tu częściej zaglądała, w miarę najwyższych możliwości :)
Prolog według mnie jest świetny, widać, że masz wspaniały dryg to pisania i też to, że masz piękny styl pisania, który nawiasem mówią przypadł mi do gustu. ;)
Dodam Twój blog na moim, wtedy będę widziała, że pojawiła się new notka u Ciebie ;)
A co do szablonu, to według mnie jest świetny, taki... Ślizgoński, który bardzo szybko przypadł mi do gustu :)
Księżniczka jest Ślizgonką, więc wiesz... :D
Zapraszam również i do siebie :)
dracohermione-love-can-be-magical.blogspot.com
zaintrygowałaś mnie tym prologiem, już nie mogę się doczekać rozdziału!
OdpowiedzUsuń+niedawno rozpoczęłam kolejną historię Dramione, na blogu znajduje się na razie prolog, mam nadzieję, że Cię zainteresuje http://dramioneslove.blogspot.com :)
Uwaga, bo się rozpiszę! ;P
OdpowiedzUsuńAlbo nie, bo nawet nie wiem co miałabym powiedzieć. Jestem zachwycona! Kolejna osoba z talentem. Jak wiele. Ale opowiadanie na pewno nie będzie takie jak inne. Już wiem, że będzie magiczne, cudowne, nieziemskie, piękne, słodkie, gorzkie, ciekawe, niewyobrażalne(dla mugoli oczywiście;)) i... nieopisywalne!;) Już wiem, że będę je czytać od początku do końca. Najpierw jak przejechałam paskiem nie wiedziałam czy zaczynać czytać kolejne opowiadanie, ale już wiem, że warto! Nawet jeśli miałabym usunąć jakieś z mojej listy :)
Napisałabym jeszcze coś, ale z powodu prologu poskaczę po łóżku ;))
Zaintrygowałaś mnie ! Czuję, że to opowiadanie będzie bardzo ciekawe :D Do tego ten prolog już ukazuje, że będzie oryginalne! Ahhh, tak, na pewno się zakocham! *___*
OdpowiedzUsuńP.S Dopiero zaczynam czytać Shadow Story, ale szybko nadrobię wszystkie rozdziały :) Słyszałam same pozytywne rzeczy o tym opowiadaniu i nie zawiodłam się :)
Uprzejmie informuję, iż zostałaś przyjęta do Stowarzyszenia DHL :) Zapraszam do polubienia naszego fanpage'a na facebooku: https://www.facebook.com/StowarzyszenieDHL
OdpowiedzUsuńA także do częstego odwiedzania Stowarzyszenia :)
Pozdrawiam, Alex ;*
Informujesz o nowych rozdziałach?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że tak, bo od tej pory znalazłaś we mnie zgorzałą czytelniczkę.
Będe starała się na bieżąco czytać opowiadanie, gdyż już sam prolog sprawił, że przeczytalam z wypiekami na twarzy.
Naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłaś.
Weszłam gdyż dawno nie czytałam dobrego dramione (nie licząc tych co czytam obecnie) i nie zawiodłam sie.
Prolog naprawdę wciągający i trzymający w napięciu.
Jestem ciekawa jak pociągniesz to opowiadanie dalej.
Na pewno będę zaglądała na twoje opowiadanie.
Dlatego własnie podpytuje czy będziesz powiadamiać?
Gdyż nie prowadzisz Obserwowanych a szkoda byłabym wtedy na bieżąco;/
Tymczasem pozdrawiam i czekam na pierwszy rozdział.
p.s. bardzo śliczny szablon.
podoba mi się ta zielień.
[pokochac-lotra.blogspot.com]
Prolog cudowny :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co więcej mam o nim napisać, bo słowa tego nie wyrażą :D
Cieszę się, że tym razem postanowiłaś opisać ich dorosłe życie.
Czekam niecierpliwie na pierwszy rozdział ;)
Pozdrawiam M.
Najlepszy na świecie prolog , oj będę czytać , będę
OdpowiedzUsuńDziewczyno !!!
OdpowiedzUsuńTwój prolog mnie zainteresował. Powiem więcej. On jest zajebisty. Jestem ciekawa tego opowiadania i nie mogę doczekać się co będzie dalej.;d
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO Matko! Zastanawiam się, co powinnam napisać. Od ponad roku nie byłam w stanie ruszyć żadnego Dramione (co nie znaczy, że nie czytałam dwóch, czy trzech opowiadań), ale w końcu się przełamałam w poszukiwaniu nowej weny i odkrycia na nowo magii miłości Draco i Hermiony. Przysięgam, że nigdzie nie czytałam takiego prologu, który od pierwszego zdania przyciągnąłby moją uwagę. I naprawdę, jeżeli kolejne rozdziały mnie nie rozczarują to uznam, że jesteś cudotwórcą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Poem
http://poemsfanfictions.blogspot.com
Cudo :D
OdpowiedzUsuńDopiero teraz zaczynam czytać ,ale postaram się szybko nadrobić i przeczytać jeszcze Shadow Story :)
Draco tu tak Pięknie mówi jakby stał się już normalnym człowiekiem ♥
No nic, Jest cudownie i lecę czytać dalej ^^
Cudooooooooooowne ♥
OdpowiedzUsuńjak po takim prologu nie czytać dalej? no jak? nie ma możliwości lecę do kolejnych rozdziałów...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam tak dobry prolog, pierwszy raz spotkalam się z blogiem Dramione, gdzie narrator jest w pierwszej osobie, pierwszy raz któs tak bardzo mnie zachecił do dalszego czytania. Krótko mowiąc masz naprawdę WILEKI TALENT:-)
OdpowiedzUsuńProlog jest naprawdę niesamowity. Rzadko spotyka się rozdziały z punktu widzenia Draco. Naprawdę ciekawi się zapowiada idę czytać dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
small scar
Naprawdę ciekawi się zaczęło. Ide czytać dalej :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Hmm...
OdpowiedzUsuńMoje przeprosiny,
powinnam zajrzeć wcześniej.
Cudowny prolog...
Albo zrobię inaczej,
Serce, które nie zasługuje na życie,
Serce, które nie zgadza się na własne bicie,
Serce, które tyle wycierpiało,
Serce, które dobra nie zaznało,
Serce, które wołać nie umiało,
Serce, które przestać istnieć chciało,
A jednak życia błędne koło,
sprawia, ze raz jest tragicznie a raz wesoło.
Wziąć sprawy we własne ręce,
Jest ciężko i jak najprędzej,
chce uciec daleko,
tylko dlatego,
by odpocząć, zapomnieć...
I nigdy o wcześniejszym życiu już nie wspomnieć..
Troszkę kreatywności XD
Ale zawarłam wszystko, co powiedzieć chciałam :)
Idę dalej,
Pozdrawiam :)
Cudowny prolog. Dawno tak dobrego nie czytałam. Tyle w nim emocji i uczuć. Teraz nie "uważam", że to będzie dobre opowiadanie. Ja to po prostu wiem. Lecę czytać dalej, jestem ciekawa jak potoczy się akcja.
OdpowiedzUsuńProlog cudny, bardzo mnie zainteresował, zachęca do dalszego czytania(co zrobię natychmiast po dodaniu komentarza). Od razu czuć wątek dramione i bardzo mnie ciekawi jak tu ta dwójka sie poznała. Piszesz genialnie i chociaż narazie to tylko prolog to już wiem, że będę obserwować tego bloga, wlasciwie to nawet więcej niż genialnie. Lecę czytać dalej nikKT
OdpowiedzUsuńDlaczego ja nie natrafiłam na tego bloga wcześniej ? :)
OdpowiedzUsuńProlog cudowny, przepełniony uczuciami, ciekawymi wątkami, które z pewnością chciałabym przeczytać, podczas ich rozwijania się, więc uciekam dalej:)
Pozdrawiam
Layls
Mega *.* Cudowny prolog :)
OdpowiedzUsuń~True Lover
Wow !!
OdpowiedzUsuńOscara ci za ten prolog !!!
Zakochałam się w nim *.*
Brak mi słów żeby to opisać <3
Cudo !
O Mój Boże !!! Jesteś świetna .. pokochałam cie od pierwszego zdania . Ten blog jest niesamowity bosko piszesz . Dziękuje :*
OdpowiedzUsuńNina
Cudowny szablon. Taki mroczny i zielony.
OdpowiedzUsuńProlog po prostu cudowny ^^ Brak słów by go opisać. Trafiłam na tego bloga przypadkiem i nie żałuję <33
Zacznę może od tego, że szablon bloga jest świetny *-* Naprawdę, taki mroczny, a kolorystyka po prostu powaliła mnie na kolana :3
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny, po prostu nie mogłam przestać czytać, kiedy mnie od niego chcieli oderwać! Podziwiam ogromnie ciebie i Venetiię, ponieważ zachwycacie mnie swoją twórczością - pomysłami i wykonaniem. U ciebie wszystko musi być idealnie:począwszy od wyglądu bloga, skończywszy na wspaniałym wykonaniu. Coś czuję, że kiedyś masz spore szanse na napisanie jakiejś naprawdę poczytnej książki <3
Kocham Dramione, ale tutaj trafiłam zupełnie przez przypadek. Na początku nie miałam zamiaru czytać, ale w końcu się skusiłam i nie żałuję! :) Lecę czytać dalszy ciąg, bo chcę być już ze wszystkim na bieżąco.
Pozdrawiam serdecznie.
Nessa Laime
Trzyma w napięciu! I to bardzo. Cieszę się że Malfoy żałuję swoich postępków. No i oczywiście jestem ciekawa w jakich okolicznościach spotkali się z Hermioną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
PO PIERWSZYCH SŁOWACH MNIE KUPIŁAŚ. POWOLI CZUJĘ, ŻE KOMPUTER MNIE WIĄŻE I CHYBA NIE ZASNĘ TEJ NOCY.
OdpowiedzUsuńPOSYŁAJĄC NATCHNIENIE...
~LACUNA
P.S. POMYŚL NAD SPISEM TREŚCI BO TO UŁATWIA CZYTELNIKOWI SPRAWĘ W PÓŹNIEJSZYCH ROZDZIAŁACH. :-)
Cudownie piszesz! Twój styl od razu przypadł mi do gustu. zaryzykuję stwierdzenie że masz lepszy styl pisania niż niejeden popularny współczesny autor ;) Prolog oczywiście bardzo mi sie spodobał i od razu nadrobię swoje zaległości na tym blogu :) od tego momentu wylądowałaś w zakładce "najlepsze dramione" :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Inez